Egzamin na maklera

[Monster]

Przymierzam się do nauki pod ten egzamin, czy jest wśród nas makler, który przeszedł tę trudną drogę? Chętnie podzielę się uwagami

[Kajetan]

mój znajomy podchodził już 3 razy i zawsze trochę punktów brakowało...;/ chyba faktycznie jest trudno

[forexlife]

egzaminy na wykonywanie fachowego zawodu, zawsze są trudne. Jednak ich poziom znacznie się różni. Jednak egzamin na maklera giełdowego jest wyjątkowo trudny.

[Inwestorka]

organizuje je KNF, więc na pewno porzeczka jest wysoko ustawiona

[forexlife]

a może ktoś z Was się przymierza do zostania maklerem? Jest to dobrze płatny zawód, lecz bardzo stresujący. Nikt nie lubi obracać cudzym majątkiem.

[Inwestorka]

makler nie obraca cudzym majątkiem pomaga innym nim obracać;] czy się mylę?

[miszcz]

to w pewnym sensie to samo, jeśli źle doradzisz to twój klient straci swój majątek - to stresujące i wywierające presję na człowieku.

[Johny]

tylko czy makler doradza? makler kupuje i sprzedaje w imieniu klienta, doradza - doradca

[forexlife]

ale kupuje w imieniu klienta za czyje pieniądze? Nie za swoje, czyli jest nad nim olbrzymia presja.

[Kajetan]

makler kupuje w swoim imieniu na zlecenie klienta, polecam ustawę

[forexlife]

na tak, ale myślisz, że swoimi za swoje pieniądze kupuje? Czy myślisz, że oni by z tego żyli?

[miszcz]

a czy ktoś potrafi przybliżyć egzamin maklerski?

[Akcjonariusz]

na stronie knf-u jest dokładne info. Wiem, że odbywają się kilka razy w roku. Zestaw wielu pytań testowych, które trzeba robić intuicyjnie. Pierwsze podejście kosztuje 500 zł

[Johny]

a kolejne są już po rabacie?

[Kajetan]

tak, z tego co wiem kolejne są ok połowę tańsze

[dolar]

Myślałem, że makler to stanowisko jak każde inne w banku. A tu trzeba mieć specjalny egzamin.

[Max]

Czy banki zatrudniające pracowników nie wysyłają i nie płacą za taki egzamin? Ktoś musi go robić z własnych środków? Wydaje mi się, że powinny.

[dolar]

Też tak sądzę. Przy czym jeśli chodzi o inne egzaminy z KNF, to na przykład na licencję agenta ubezpieczeniowego, czy przedstawiciela funduszu to są prowizoryczne. Każdy zdaje. Czysta formalność.

[Szemi]

Makler to może i interesujący zawód, ale wiadomo decydując czyimiś pieniędzmi dużo ryzykujemy, włącznie ze swoją karierą! Licencję agenta ubezpieczeniowego, czy przedstawiciela funduszu jest łatwiej uzyskać, ponieważ oni głównie wyciągają pieniądze od ludzi a nie je inwestuję.

[Alex]

Dla tego makler zarabia dużo więcej pieniędzy. Zarobki są proporcjonalne do ryzyka, jakie się ponosi.

[David]

Zwróćcie tylko uwagę, jakimi kwotami dziennie obraca makler a jakimi ubezpieczyciel. Kwoty są nie porównywalne do siebie i tak samo z zarobkami i odpowiedzialnością.

[raposo]

Makler to może i interesujący zawód, ale wiadomo decydując czyimiś pieniędzmi dużo ryzykujemy, włącznie ze swoją karierą! Licencję agenta ubezpieczeniowego, czy przedstawiciela funduszu jest łatwiej uzyskać, ponieważ oni głównie wyciągają pieniądze od ludzi a nie je inwestuję.

Akurat w Polsce zarządzać czyimiś środkami może jedynie osoba posiadająca licencję doradcy inwestycyjnego, nie maklerską. Za granicą może być inaczej, tego już nie wiem. Niemniej jednak zanim podejdzie się do DI warto zdać maklera - część materiału się powiela. Swoją drogą dawno temu miałem ambicje by zdać ową licencję ale ogrom ustaw mnie skutecznie zniechęcił. Oprócz tego matematyka finansowa ale to dałoby się znieść .

[Baks]

A po co maklerowi znać ustawy? Wydawało mi się że musi jedynie być dobrym analitykiem, i znać zasadę działania rynku.

[Laura]

Też kiedyś myślałam o tym egzaminie, ale również ustawy mnie zniechęciły - a są na pewno, bo egzamin składa się z dwóch częsci: matematycznej i właśnie prawnej. A do tego trzeba mieć głowę.

[MasterWeb]

właśnie te ryzyko jest bardzo nie dobre dla takiego maklera. Jednak są pewnie nie tacy co obrót mają dobry a zysk większy o dobre kilkaset razy. Mówię tak ogólnie, z tego co wiem trzeba być bardzo cierpliwym do tego zawodu. Nie można pozwolić sobie na chwilę słabości. Słabo to może się kręcić biznes.