Price Action

[raposo]

Price Action to w ostatnim czasie najbardziej popularna metoda analizy wykresów.

Najbardziej popularna ale czy najskuteczniejsza? Problem w tym, że trudno to zbadać. Często w grę wchodzi intuicja, subiektywność, co powoduje, że wykorzystując tę samą technikę dwaj inwestorzy mogą osiągnąć różne rezultaty czy nawet mieć inny wskaźnik skuteczności.

W skrócie co to takiego.

Wykorzystujemy tylko jeden wskaźnik na wykresie - CENĘ. W klasycznym PA nie stosujemy żadnych średnich kroczących, ATRu czy innych narzędzi. Jedynie cenę i co się z tym wiąże wsparcia/opory.

Dla osób które nigdy nie miały z tym styczności przygotuję niebawem obszerniejszy opis wraz z przykładami.

Tymczasem zapraszam do dyskusji i dzielenia się własnymi przemyśleniami.

p.s.

na naszej stronie znajdziecie e-booka poświęconego PA oraz ofertę szkoleniową jednego z największych polskich propagatorów tej techniki (rabaty dla naszych klubowiczów)

[trader-ket]

Będą obrazki? to super, czekam na kolejne wpisy.

[raposo]

Będą, będą jednak na to trzeba trochę poczekać... Kumulacja innych rzeczy sprawia, że temat u mnie odejdzie na bok na 2-3 tygodnie. Jednak chętnie popatrzę na Wasze zagrania .

[Logic1976]

Będą, będą jednak na to trzeba trochę poczekać... Kumulacja innych rzeczy sprawia, że temat u mnie odejdzie na bok na 2-3 tygodnie. Jednak chętnie popatrzę na Wasze zagrania .

Max jak dla mnie bo filmiki na YouTube nie specjalnie mi pomagają a może będzie tutaj szerszy opis.

Pozdrawiam

[Kris]

PA tak na prawde to skuteczna i prosta ,PROSTA strategia . Im prosciej o niej myslisz tym lepiej .BO JEST PROSTA . w wiekszosci przypadkow gdy akcja(ruch) - czyli wzrost lub spadek - wyznaczysz jako 100 i przylozysz Fibo , to odbicie miesci sie w przedziale 50-60% ruchu a pozniej ruch powraca lub czasem sie zmienia w inny trend ...porownaj po kolei M1 - MW i to zobaczysz jak z wiekszego ruchu przechodzi w mniejszy lub odwrotnie ....milej obserwacji \v/\v¬ itd. i duzo sukcesow

[dobart]

Para - EURUSD

Data - 4 stycznia 2012

Ustawiłem oczekujące zlecenie kupna na EURUSD (które widać pod ostatnią świeczką) w strefe popytu które (póki co) nie zostało aktywowane. Zabrakło 5pipsów, poczym rynek odbił wiec otworzylem zlecenie kupna ręcznie które było bardziej ryzykowne ale uważałem, że warto.

TP na 1.31340 (pod znacznym oporem)

W rejonie 1.30500 - 1.30780 znajduje się strefa podaży w ktorej mozna zrealizowac czesc zysku.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

ROPA

Zlecenie sprzedaży w strefie silnego oporu. Nie jest może to najlepsze zagranie ale było na nim bardzo małe ryzyko, obecnie SL na BE. (wiem gram przeciwko fundamentom)

PS. na USDCHF podobna sytuacja jak na EURUSD tylko odwrotna.

Edytowane 4 Stycznia 2012 przez dobart

[raposo]

Tak samo mamy ładną sytuację np. na srebrze i złocie w tym momencie.

[dobart]

Złoto się ładnie odbiło od wsparcia z 26 września na poziomie 1532 $, wtedy był suuuper moment do otwarcia pozycji

podobnie jak i srebro

Edytowane 4 Stycznia 2012 przez dobart

[dobart]

Na wszystkkich 3 parach były ustawione zlecenia oczekujące. Po ich aktywacji kurs ładnie zawrócił (póki co).

Na parach AUDUSD i NZDUSD SL jest już na BE, dzięki wspaniałemu urządzeniu jakie umożliwia ForexClub ;]

-------------------------------------

O poprzednich zagraniach:

EURUSD - każdy widzi, poziom został przebity i został aktywowany SL.

ROPA - cena nie ma za bardzo siły spadać także możliwe przebicie ostatnich szczytów.

-------------------------------------

Komentarze, uwagi co do moich zagrań mile widziane

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez dobart

[raposo]

Widzę, że się rozkręciłeś . W obecnym czasie wiele rynków znajduje się w kluczowych miejscach. Jak się sypnie to prawdopodobnie wszystko lub większość jednocześnie... Czas pokaże. Trzeba być czujnym.

[dobart]

Postanowienie noworoczne

Czekajmy więc cierpliwie na "sypnięcie"

[raposo]

Cała masa innych zajęć nie pozwala mi na razie zająć się szczegółowym omówieniem Price Action jednak tu z pomocą przychodzi nasz dobry znajomy FxLamer, który siedzi w temacie dobre parych lat . Przy okazji wyjazd na Kanary...

http://forexclub.pl/artykuly/wiadomosci/aktualnosci/szkolenie-price-action-na-wyspach-kanaryjskich/

[2118114]

To chyba mój pierwszy post, więc chciałbym się od razu przywitać.

Od jakiegoś czasu gram PA, a dokładnie od czasu ukończenia szkolenia organizowanego przez fxlamer'a . Tutaj należy mu się spory ukłon ponieważ przekazuje kawał dobrej wiedzy w bardzo przystępny sposób. Niestety ze względu na mój tryb pracy, nie mam za dużo czasu na inwestycję na forex'ie (nie lubię określenia "gra na forex"). Jednak pomimo małej ilości zagrań, systematycznie zarabiam. Sama strategia jest prosta i mówię to z punktu widzenia początkującego tradera. Opiera się na poziomach S/R, formacjach cenowych, trendach, oraz formacjach świecowych. Jednak dla mnie samego nadal dosyć trudne jest właściwe prowadzenie pozycji, ale to przyjdzie z czasem.

Jak wrócę z kontraktu postaram się wrzucić kilka swoich zagrań.

[raposo]

Witaj 2118114,

Bardzo miło to słyszeć i czekamy na Twoje wejścia.

Gra (czy też spekulacja ) na FX nie jest niczym aż tak trudnym z technicznego punktu widzenia. Największym problemem jesteśmy my sami i to co siedzi nam w głowie. Jednak wszystkiego można się stopniowo nauczyć, w tym i kontrolować emocje.

[Tommy_Boss]

Też gram na PA i jest OK ( mam właśnie opracowanie FxLamer-a )

[Soman]

Witam. Mam proste pytanie: Jak to właściwie jest ze zleceniami przy poziomach Pivot?

Np FxPRO wysyła mi swoje dzienne rekomendacje w których przykładowo (z dziś 11.07.2012) jest dla EURUSD Pivot na 1,2295 i rekomendują LONGi po przekroczeniu tego poziomu.

Staram się nie sugerować takimi informacjami bo uważam, że sam muszę rozwinąć swoje umiejętności oceny poziomów i momentów wejść. I osobiście wydaje mi się na podstawie pół rocznego

doświadczenia (to nie wiele), że NIE JEST DOBRZE OBSTAWIAĆ przykładowo LONG PO PRZEBICIU W GÓRĘ TAKIEGO PIVOT'a. Głównie dlatego, że żeby do niego dotrzeć cena już ma za

sobą sporo drogi, a po drugie zazwyczaj Pivoty są na poziomach S/R i cena lubi wokół nich tańczyć lub odbijać się. Więc otwieranie transakcji na takim poziomie bez innego znaku (np wyraźnego pinbara) jest wg. mnie złym posunięciem.

Specjalnie dziś wlazłem na konto demo i zrobiłem ruch rekomendowany przez FxPRO - czyli LONG po przebiciu tego poziomu.

I zgodnie z moją opinią (jak zresztą często obserwuję) - cena natychmiast po przebiciu zawróciła. Jak się potem okazało nie na chwilę i zlecenie trafiło w SL (20 pipsów).

Może za niskie, ale z drugiej strony celem był poziom oddalony o niecałe 30 pipsów... więc chciałem zachować jakiś sensowny RR.

Chcę zapytać co o tym sądzicie? Czy rozsądne jest ustawianie zleceń na poziomach Pivot z zamysłem - LONG jeśli zostanie przebity od dołu i SHORT jeśli od góry w dół?

Jakie macie doświadczenia?

[raposo]

Zwróć uwagę, że 'otwarcie transakcji jeśli pivot zostanie przekroczony' to dość mało jak na strategię. To jedynie śladowy element strategii albo nawet raczej systemu.

Nie ma żadnej mowy o: SL, TP, TS, BE, ile pivot musi być przekroczony by uznać, że "to już". Dlatego nie można tego traktować jako gotowego przepisu na grę, tymbardziej, że ocena została dokonana po jednym zagraniu bardziej na czuja niż po analizie historycznej z dobraniem w/w istotnych kryteriów.

Pivoty to wskaźniki jak każde inne. Mogą się sprawdzać ale nie muszą - klucz tkwi w technice ich stosowania i ew. połączenia z innymi elementami.

[Soman]

Rozumiem i zgadzam się. Dlaczego więc większość informacji typu "Daily FxPRO" podaje je w takiej właśnie formie? "Grać wysoko powyżej Pivota takiego a takiego", skoro to się nie sprawdza?

I nie na podstawie jednego. Ten jeden przeprowadziłem dziś na demo, żeby zrobić zrzut ekranu sobie i zapamiętać. Ale obserwuję to często. Powiem szczerze, że z tego co widzę - rzadko się sprawdza.

Następna rzecz, która mi się w tym podejściu nie podoba - a o której sam wspominasz - ile pivot musi być przekroczony by uznać, że "to już" ... Im bardziej pivot przekroczony - tym więsze potwierdzenie,że cena nie zawróci znacząco spowrotem... ale też najczęściej nie zostaje już nic do ugrania...

Poza tym wydaje mi się, ze Pivoty to nie wskaźniki - raczej po prostu poziomy. Najczęściej zbieżne z SR. Czy się mylę?

Aha... piszesz o SL, TP, TS i BE... nie wiem co to TS... ?

Czy samo dotarcie (i zatrzymanie się) ceny do wyraźnego poziomu SR jest dobrym momentem do wejścia w rynek w kierunku przeciwnym (liczymy na odbicie)?

Wiem, że lepiej jest poczekać kilka świec i zobaczyć jak ta cena się tam waha... może z tych świec wyłoni się jakiś setup. Ale zauważyłem, że grając (puki co na demach)

jak wyżej (wejście na odbicie po dotarciu ceny do SR) - często daje profit (na ogół nie wielki, trzeba łapać nawet 6-10 pipsów) - ale najczęściej jest.

[raposo]

Rozumiem i zgadzam się. Dlaczego więc większość informacji typu "Daily FxPRO" podaje je w takiej właśnie formie? "Grać wysoko powyżej Pivota takiego a takiego", skoro to się nie sprawdza?

Nikt nie mówił, że się nie sprawdza ale to nie jednoznaczna strategia ale bardziej wskazówka. Pokazuje co sugeruje wskaźnik Pivot. Są strony gdzie masz zestawienia np. 20 wskaźników, które mówią "teraz kupuj" dla MACD, "teraz sprzedaj" dla oscylatora stochastycznego itd. itp.

Następna rzecz, która mi się w tym podejściu nie podoba - a o której sam wspominasz - ile pivot musi być przekroczony by uznać, że "to już" ... Im bardziej pivot przekroczony - tym więsze potwierdzenie,że cena nie zawróci znacząco spowrotem... ale też najczęściej nie zostaje już nic do ugrania...

Uznaniowość spotkasz w tradingu na każdym kroku. Trzeba samemu sobie wypracować kompromis tolerancji.

Poza tym wydaje mi się, ze Pivoty to nie wskaźniki - raczej po prostu poziomy. Najczęściej zbieżne z SR. Czy się mylę?

Czyli jednak też swojego rodzaju wskaźniki . I zależy co definiujemy przez SR. Pivoty są ustalane za pomocą formuły matematycznej (znajdziesz w sieci), a ja swoje SR oceniam na podstawie zachowania kursu. Kto co lubi.

Aha... piszesz o SL, TP, TS i BE... nie wiem co to TS... ?

Trailing Stop - stop loss kroczący za ceną.

Czy samo dotarcie (i zatrzymanie się) ceny do wyraźnego poziomu SR jest dobrym momentem do wejścia w rynek w kierunku przeciwnym (liczymy na odbicie)?

Może być ale nie musi. Zależy od przyjętej strategii i całokształtu sytuacji. Nie jestem w stanie wytłumaczyć w kilku zdaniach .

Wiem, że lepiej jest poczekać kilka świec i zobaczyć jak ta cena się tam waha... może z tych świec wyłoni się jakiś setup. Ale zauważyłem, że grając (puki co na demach)

jak wyżej (wejście na odbicie po dotarciu ceny do SR) - często daje profit (na ogół nie wielki, trzeba łapać nawet 6-10 pipsów) - ale najczęściej jest.

Jak zauważasz jakąś zależność i widzisz, że się sprawdza to ją wykorzystuj. O to w tym chodzi. Analityczne myślenie, szacowanie prawdopodobieństwa, wykorzystywanie szans.

[Soman]

Raposo, (jeśli to nie tajemnica) - ty żyjesz z tradingu czy ze szkoleń i Forex Clubu ?

[raposo]

Wszystko co robię zawodowo wiąże się z FX i tradingiem.

Nigdy nie szkoliłem i raczej nie będę .

[Soman]

Trochę wymijająca odpowiedź. Pytam tak dociekliwie dlatego, że mam możliwość zająć się forexem na poważnie (tj. przez dłuższy okres czasu robić tylko to). Chcę ten okres wykorzystać na prawdziwą grę i zdobywanie doświadczeń. Wszystko to z myślą o utrzymywanie się z tego kiedyś. Jednak zwyczajnie nie wiem czy to nie jest mit. Znasz ludzi którzy żyją tylko z gry? Nie z innych działań "około-forexowych". Wiesz o co chodzi.

Zawsze uważałem, że tylko zdecydowane działanie ma sens. Siedzieć zmęczony z doskoku po 15 minut dziennie po godzinach pracy to strata energii i brak możliwości skupienia i dobrej analizy.

Jeśli za coś się biorę - poświęcam się temu. Ale z drugiej strony nie chcę poświęcać czasu, energii i pieniędzy na coś co może jest mitem podsycanym tylko przez ludzi żyjących tak naprawdę nie

z gry tylko np. prowizji. Nie udało mi się dotrzeć do nikogo takiego jak dotąd. Widzę, że dużo wiesz. Chciałbym poznać Twoje zdanie. Nie ogólniki w stylu "jednemu się udaje drugiemu nie".

Czy znasz takich ludzi? Ile lat doświadczenia potrzeba średnio? Po prostu wyciągnij średnią. Jak to oceniasz?

[raposo]

Mój dochód z handlu na FX nie ma stałej wartości, a wyciąganie średniej wypaczy wyniki. Mam kilka źródeł dochodu i traktuję FX jako pracę w całej rozciągłości. Nie rozbijam tego. To dywersyfikacja, mimo, że związana z jedną branżą.

Znasz ludzi którzy żyją tylko z gry?

Znam.

Czy znasz takich ludzi? Ile lat doświadczenia potrzeba średnio? Po prostu wyciągnij średnią. Jak to oceniasz?

Po 1. nie wiem czemu tak bardzo chcesz się sugerować innymi skoro w Twoim przypadku może to być wartość 10-krotnie krótsza lub dłuższa. Jak idę z psem to statystycznie mamy po 3 łapy - rozumiesz co mam na myśli?

Po 2. Nic Ci taka średnia nie da, a i tak nie będę pytał teraz wszystkich znajomych po dokładnie ilu latach/miesiącach zaczęli się utrzymywać z handlu, a potem wyciągać średnią...

Nie tędy droga. Skoro preferujesz zdecydowane działanie to nie patrz na innych i do roboty. A jak masz wątpliwości to zawsze można zająć się czymś innym.

[Soman]

Rozumiem Cię. Nie czuj się przyciskany. Nie chciałem być natrętny. Wątpliwości nie ma (jak mawiał mój dziadek) tylko głupiec. Mam ich mnóstwo.

Dlatego chcę możliwie rozjaśnić te obszary tego co chcę robić, które są dla mnie ciemne i niejasne. Może robię to nieporadnie, haotycznie (zapewne trochę tak).

Przeczytałem kilka książek (Analizę Murphyego, "prof. Forex trader" Kozaka, "Price Action" Woźniaka i jak każdy "szukający graala" mnóstwo artykułów, metod, porad itd.

Czuję pod skórą że klucz tkwi w zdobywaniu własnego doświadczenia. Dlatego chcę poświęcić temu więcej czasu i zacząć na realu, bo czynnika psychologicznego nie da

się ćwiczyć w nieskończoność na demach. Mam jednak wrażenie, że dotarłem do punktu w którym osiągnąłem jakiś impas. Mam wrażenie że rozpoznawania setupów nie

można się nauczyć, a czasem, że po drugiej stronie rynku siedzi ktoś autentycznie złośliwy. Pewnie każdy przechodzi taki okres. Gram PA. Staram się rozwijać tylko kilka

setupów (jak wyczytałem w powyższych książkach) - nie łapać 5 srok za ogon. Najbardziej przekonuje mnie wejście po pinbarze na poziomie SR z celem przy następnym poziomie.

Tam (jeśli się uda) likwidacja 60% pozycji i przesunięcie SL na zero. Ale też widzę, że para parze nie równa. Nie wiem też na co dodatkowo mógłbym zwracać uwagę.

Zawsze staram się przed wejściem ocenić trend główny (jeśli wchodzę kierując się pinbarem np. na 1H - to sprawdzam jak sytuacja wygląda na oddaleniu w 4H), ale ocena tego

jest już subiektywna. Często jest tak, że wydaje mi się że (przykładowo) cena jest w lokalnym dołku trendu wzrostowego, a po następnych kilku minutach analizy (cena się nie zmienia)

widzę to zupełnie inaczej. Umysł płata figle. Widzimy to, co chcemy, a nie to co jest. Mam nadzieję, że analiza podjętych decyzji po zachowaniu ceny w końcu zaowocuje

umiejętnościami. Będę walczył Ale byłbym wdzięczny za wszelką pomoc.

[raposo]

Rozumiem Cię. Nie czuj się przyciskany. Nie chciałem być natrętny.

Spokojnie, nic takiego nie ma miejsca ale nie można się sugerować innymi, bo to zła droga.

Ja nie zastanawiałem się ani przez chwilę czy gdzieś ktoś jest na świecie kto się z tego utrzymuje i jeśli tak to jakim cudem, a mimo to Forex bardzo pozytywnie wpłynął na moje życie. Trzeba robić swoje i nie oglądać się na innych. I to nie tylko w tej dziedzinie chociaż domyślam się, że to by Cię uspokajało...

Widzimy to, co chcemy, a nie to co jest.

Więc musiCIE to zmienić ale to przyjdzie z doświadczeniem .