Chrisdot Opublikowano 19 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2014 Hej, interesuje sie iles tam lat rynkiem forex, mialem konta demo, mialem konta real. Niestety nigdy nie bylem w stanie osiagnac dlugotrwalych dobrych rezultatow, zwykle oscylowalem w okolicach zera. W miedzyczasie zajmowalem sie robieniem kariery w korporacji jako programista i glownie na tym sie skupialem. Doszedlem do momentu, gdzie kupilem jedna nieruchomosc na wynajem w PL, troche zlota i mam gotowke na druga nieruchomosc. Chcialbym poswiecic troche czasu i pieniedzy na porzadne i profesjonalne zglebienie tematu FOREX. Moj plan jest nastepujacy:- kupuje jakiegos porzadnego smartphone do tradingu moblinego - kupuje karte SIM jakiegos rzetelnego operatora, aby miec dobry dostep do internetu - zakladam konto w DUKASCOPY z 1k EUR poczatkowym depozytem - wykupuje subskrypcje u Paula Coghlana ($299/msc) Paul traduje w godzinach GMT12-20. Jego glowne narzedzia to linie trendu/kanaly/pitchfork/median-line/wsparcia i opory. Srednio robi jeden trejd dziennie. Przegladalem sporo jego filmow, czesto opisuje sytuacje z duzym wyprzedzeniem. Czesto tez stawia zlecenia oczekujace, wiec nie trzeba miec extremalnie dobrego refleksu i wchodzic sekunde po sygnale. Stopy ma dosyc ciasne, zwykle w okolicach 8pips, TP 20-50pips. W roku 2013 zarobil nieco ponad 70%.Co chce osiagnac? Przede wszystkim chce sie nauczyc tradeowac jednoczesnie nie rezygnujac z etatu. Moglbym teoretycznie rzucic etat, wplacic $20k na rachunek, zabezpieczyc sobie ~8 miesiecy zycia i probowac w ten sposob. Jednak sadze, ze to moze byc zbyt extremalne podejscie. Moj etat to praca przez 8-10h przy komputerze. Co sadzicie o moim planie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raposo Opublikowano 20 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 Witaj, Najważniejszym narzędziem w inwestowaniu jest... Kapitał. I to on powinien być priorytetem, zarówno jeśli chodzi o jego wielkość, jak i ochronę. Polecam potestować więc sygnały na demie lub na początku z bardzo niewielkim wolumenem. Nigdy nic nie wiadomo - trzeba nabrać zaufanie samemu. Ja Paula i jego tradingu nie znam ale jeśli Tobie odpowiada jego podejście to warto spróbować. Natomiast jeśli chodzi o kwestię nauki tradingu to sygnały są słabym pomysłem. Po 1) wątpię, aby Paul skrupulatnie tłumaczył wszystko co/jak/dlaczego oraz zdradzał tajniki swojej strategii - bo wtedy po co dawać sygnały? Tutaj nauczysz się konkretnego podejścia i to też nie do końca, bo sygnały to nie szkolenia. Sygnały mogą Cię troszkę 'odmóżdżyć'. W tym sensie, że masz tu już gotowe postępowanie i sam nie musisz nic kombinować. A to właśnie praktyka jest najlepszym nauczycielem. Nie wykluczam, że jeśli sygnały będą dobre, a Ty będziesz mógł się ich trzymać to będziesz zarabiać ale jeśli Paulowi się potknie noga to Tobie również. Ja zawsze wyznaję zasadę "umiesz liczyć - licz na siebie", a wspomaganie się innymi to tylko sposób na dywersyfikację przychodów/ryzyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.