Wolumen transakcji na platformach

[raposo]

W wielu publikacjach poświęconych metodom analizie rynkowej, zarówno technicznej jak i fundamentalnej, poruszana jest kwestia wolumenu transakcji, czyli ogółu transakcji sprzedaży i kupna danego instrumentu finansowego, wyrażonego przeważnie w danej walucie (choć sporadycznie zdarza się, że jest podana np. sama liczba kontraktów). Dawno temu powstała nawet książka "Znaczenie wolumenu" Richarda Armsa, gdzie autor starał się pokazać jak istotny w handlu jest sam wolumen transakcji.

I wszystko wygląda fajnie w teorii, wiedzą to szczególnie Ci, którzy powyższą lekturę przeczytali. Natomiast jak sprawy się mają w przypadku rynku zdecentralizowanego jakim jest Forex? Niestety, nie mamy łatwo. Właśnie z racji, że jest to rynek OTC trudno nam będzie pozyskać wiarygodny wolumen z całego rynku.

Ktoś powie:

"No tak ale przecież na swojej platformie MT4 mam wskaźnik volume - co to jest?"

Niestety wskaźnik ten na platformie MT4 udostępnianej przez każdego brokera będzie jednym i tym samym (mimo, że wartości mogą się różnić), czyli ilością ticków w danym okresie czasu. Jest tak ponieważ wszyscy brokerzy z tą platformą są MM lub STP (o tym możecie poczytać tutaj: http://forexclub.pl/download/43/) więc technicznie rzecz biorąc nie ma możliwości wejrzenia w oferowaną przez nich głębokość rynku, a tym samym obrotu.

Czym jest tick? Jest to ilościowa zmiana ceny. Przykładowo kurs zmienia się w sposób następujący:

1.4000

1.4001

1.4002

1.4005

1.4003

Zaczynając od 1.4000, kurs zmienił się 4 razy - to właśnie ilość ticków, czyli nasz wolumen na MT4. Oczywiście ilość ticków między poszczególnymi brokerami może się różnić w zależności od oferowanego przez brokera źródła danych (datafeed - o tym więcej wkrótce) oraz stopnia jego filtrowania.

Po co więc nam taki wolumen? Teoretycznie może to być wskaźnik, który mówi nam jak często w danym okresie czasu następowały zmiany ceny więc można go uznać za wskaźnik mierzący dynamikę/zmienność. Czy jednak będzie to wiarygodny pomiar? Niestety, tylko w obrębię danego brokera, nie całego rynku.

Inaczej sprawy się mają jeśli chodzi o brokerów ECN, którzy dają dostęp do obrotu. Niemniej jednak trzeba zaznaczyć, że jest to obrót u danego brokera (i jego dostarczycieli płynności), a nie całego rynku FX. W przypadku Dukascopy będzie to wolumen z dość pokaźnego zbioru, który prezentuje się następująco:

http://www.dukascopy.com/swiss/english/forex/swfx/liquidity_business_model/

Wskaźnik Volume na platformie Dukascopy prezentuje wolumen w danym okresie czasu wyrażony w milionach USD. Wg mnie jest to wolumen dający już dość wiarygodną informację obrazującą rozłożenie się kapitału na rynku.

Jednak skąd wziąć wolumen całkowity?

Niestety łatwo (i tanio) nie będzie. Najlepszym sposobme jest wykupienie dostępu do tych danych od znanych agencji informacyjnych takich jak Bloomberg lub Reuters. Pamiętajmy jednak, że opłaty są cykliczne (przeważnie miesięczne lub kwartalne) i dla inwestorów detalicznych ceny są dość zaporowe. Dlatego najlepiej przeanalizować sobie czy dane te są dla nas na tyle istotne czy też w wystarczająćym stopniu zaspokoi nasze potrzeby "śladowy" wolumen od brokerów ECN.

[Fx-Fx]

Raposo a jak się ma volumen CME z kontraktów  w odniesieniu do rynku forex, na ile można tu mówić o korelacji?

Edytowane 9 Stycznia 2015 przez Fx-Fx

[raposo]

Nigdy nie badałem tego pod względem korelacji więc nie wiem . Ale na starcie możesz zacząć od porównania udziału wolumenu z kontraktów względem całości .

 

W raporcie BIS są takie dane.

[Fx-Fx]

 

 Ale na starcie możesz zacząć od porównania udziału wolumenu z kontraktów względem całości  .

 

 

Na starcie - hmmm, to ja nie mam szans w ogóle ruszyć z miejsca, ( j.angielski -   ) . Wolumen kontraktów względem całości rynku walutowego (transakcje kasowe, outright-forward, fx swap, opcje walutowe - zapewne to nie wszystko, tyle doczytałem na stronie NBP a ostatnie dane i tak z 2013r. )

 

Bardzo interesuje mnie temat wolumenu na rynku forex ( w kontekscie VSA ), ograniczenia językowe sprawiają jednak kłopot, chociaż muszę przyznać, że trochę przydaje się rosyjski - heheheh . Mnie głównie chodzi o jedną zasadniczą rzecz, przeglądając dziesiątki webinarów ( Siudek, Glinicki, Woźniak i  inni ) nie można  się oprzeć  wrażeniu, że wolumen tickowy jest za słaby cokolwiek to nie oznacza, czy może nie adekwatny do panującej sytuacji na rynku. 

 

I teraz tak, jeżeli chciałbym grać na tylko  "edku" to z kontraktów "6E" można podglądać volumen E/U, natomiast na kontraktach nie ma odpowiedników do wszystkich par walutowych ( chyba?). Są dostawcy, którzy za niewielkie pieniądze proponują sygnały z CME ( co prawda ze wschodu   )  . Ale nie wiem jak to jest - przecież sygnał wolumenu z CME dla wszystkich par walutowych nie może uniwersalny  . Nie mając dostępu do rzeczywistego wolumenu praktycznie nie da się okreslić, kiedy mamy do czynienia z akumulacją i dystrybucją, nie mówiąc już o tym, że u każdego brokera MM może być różny.

 

 

[raposo]

Cóż... Słownik/translator do ręki i jedziemy z tematem... Niestety angielski to podstawa w tej branży. Na dobrą sprawę do powyższej czynności wystarczy Ci jego podstawowa znajomość + analiza tabelek z cyferkami. Raport BIS wychodzi co 3 czy nawet 4 lata i ostatni był właśnie w 2013 r. jednak nie przejmowałbym się tym za bardzo, bo diametralnych zmian w tak krótkim czasie nie zaobserwujemy.

 

Wolumen to: spot, forwardy, swapy, opcje i kontrakty - chyba niczego nie pominąłem. Z tym, że wydaje mi się, że forwardy i kontrakty mają najmniejszy udział.

 

Rozumiem, że zainteresowałeś się VSA, byłeś na szkoleniu i teraz chcesz mieć z tego użytek . Być może wymienieni specjaliści pomogą Ci rozwiać ew. wątpliwości lepiej. Ja natomiast będę odradzał Ci bazować na wolumenie tickowym. To zupełnie niemiarodajny wynalazek. Nie może być przecież tak, że wybierasz się w góry, gdzie są trzy termometry wskazujące różne temperatury, a Ty wybierasz ten, który akurat Tobie pasuje. Na trzech brokerów każdy będzie miał inny wolumen tickowy. Niektórzy mogą mieć zbliżone wskazania - ale czy zawsze tak będzie?

 

Jeśli ktoś chce bazować przede wszystkim na wolumenie (jako główny wskaźnik/wytyczna) to MUSI mieć dostęp do większościowego wolumenu. U brokera MM nie szukaj nawet cząstkowego. Twoje transakcje stamtąd i tak nigdzie nawet nie wyjdą...

[Fx-Fx]

 

Cóż... Słownik/translator do ręki i jedziemy z tematem...   Niestety angielski to podstawa w tej branży

 

 

Dla mnie dzisiaj "translate google" , czy "translatica" (czasami lepsze tłumaczenia) albo "Dict" to katechizm, dodam do tego jeszcze tłumaczenie na YT,

z tym ostatnim niestety najgorzej, bo czasami herezje wychodzą, ostatnio tłumaczenie z hiszpańskiego: ..." z akumulacją mamy do czynienia wtedy, kiedy członek ciasno wchodzi w otwór ...", hehehhe - prawdopodobnie chodziło o kanał.

Masz racje tabelki, wykresy, podobne i do przodu.

 

Na szkoleniu z VSA nie byłem, mam za sobą tylko 1 szkolenie 2 lata temu na początku przygody z forexem i spotkanie z p.Komarem. Niestety szkolenia brokerów moim zdaniem są do bani, tam się uczy "tłum" - heheh (określenie z VSA) czy raczej podaje wędkę leszczom do tego, aby umieli tracić kasę ( moja subiektywna ocena, nie chcę nikogo urazić ). Na FN  jest  trochę niepochlebnych opinii na temat szkoleń w w/w osobami, ale są też bardzo pozytywne opinie pojedynczych jednostek., cóż trochę drogo, z 2-iej strony tanio kupisz - 2 razy kupisz.

 

 

Nie może być przecież tak, że wybierasz się w góry, gdzie są trzy termometry wskazujące różne temperatury, a Ty wybierasz ten, który akurat Tobie pasuje.

 

 

No właśnie o to kaman !!!. Ostatnio na FN czytałem opinię jednego z kolegów ( duża wiedza+ MQL), że skoro grasz na foreksie a nie na kontraktach to oglądaj volumen z foreksu. Nie wdawałem się w polemikę  chociaż jestem zdania jak w powyższym cytacie . 

Zatem trzeba szukać wolumenu rzeczywistego, czy też raczej jak na razie jego protezy.

 

Jeżeli to nie tajemnica, czy Twoim zdaniem ( starego wiarusa  ) da się w ogóle grać bez volumenu? w oparciu np. o PA, R/S, Fibo (tutaj tak, chociaż we fraktale nie wierzę a raczej  w pewne ustalenia słoni...), czy jakieś kolorowe wodotryski. Może jestem zbyt łatwowierny ale po kilku tygodniach "studiowania" VSA rękę kładę, że SM ładnie doji "tłum".

Dziękuję za poświęcony czas. 

 

 

 

 

[raposo]

No właśnie o to kaman !!!. Ostatnio na FN czytałem opinię jednego z kolegów ( duża wiedza+ MQL), że skoro grasz na foreksie a nie na kontraktach to oglądaj volumen z foreksu. Nie wdawałem się w polemikę  chociaż jestem zdania jak w powyższym cytacie . 

Zatem trzeba szukać wolumenu rzeczywistego, czy też raczej jak na razie jego protezy.

 

Jeżeli to nie tajemnica, czy Twoim zdaniem ( starego wiarusa  ) da się w ogóle grać bez volumenu? w oparciu np. o PA, R/S, Fibo (tutaj tak, chociaż we fraktale nie wierzę a raczej  w pewne ustalenia słoni...), czy jakieś kolorowe wodotryski. Może jestem zbyt łatwowierny ale po kilku tygodniach "studiowania" VSA rękę kładę, że SM ładnie doji "tłum".

Dziękuję za poświęcony czas. 

 

 

Teoretycznie tak powinno się robić. Jak gramy na kontraktach to patrzymy na wolumen z kontraktów. Tyle, że forex jest specyficznym rynkiem. Zmiany na rynku spot pociągają za sobą zmiany na rynku kontraktowym (arbitrażyści działają szybko i sprawnie) więc nie wiem czy to w tym przypadku słuszna droga.

 

Moim zdaniem bez wolumenu można grać, choć może być trudniej. W końcu jakoś radzę sobie bez niego od tych hmm ponad 8 lat . Wolumen to tylko potwierdzenie. Skoro go nie mamy to trzeba szukać innego. I tu już jest pełna dowolność...

[Fx-Fx]

 

Wolumen to tylko potwierdzenie. Skoro go nie mamy to trzeba szukać innego. I tu już jest pełna dowolność...

 

 

I taką mielibyśmy kwintesencję    . A jest w czym szukać oj jest .....

Dziękuję.